O mnie

Moje zdjęcie
Witajcie na hafciarskim blogu. mam na imię Małgorzata i od dzieciństwa interesuję się wszelkimi robótkami, głównie haftem krzyżykowym na tym blogu będę pokazywać moje prace-zapraszam.gogo62@wp.pl.

wtorek, 23 grudnia 2014

Wesołych Świąt


Zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia oraz Szczęśliwego Nowego 2015 Roku życzę Wam wszystkim z całego serca

sobota, 22 listopada 2014

SAL -kalendarz adwentowy ...8...

Bardzo trudno z czasem w tym tygodniu ale jedna cyferka do przodu, prosto z pod igły dołączyła do pozostałych

Obawiam się, że w okresie przedświątecznym ciężko będzie znalezć czas na xxx i tak po jednej cyferce może przybywać

sobota, 15 listopada 2014

SAL - Kalendarz adwentowy 3...4...5...6...7...

Troszkę podgoniłam, ale nie ma szans , żebym się do Świąt wyrobiła, ba do końca roku nawet. Nie obeszło się też bez drobnych pomyłek , ale zostawiłam błędy bez poprawek.


jeszcze inne ujęcie
  • To tyle pokazów na dziś, dziękuję za każdy miły komentarz , pozdrawiam serdecznie


sobota, 8 listopada 2014

SAL-owy kalendarz adwentowy, odsłona druga

Tempo żółwie, ale nie tracę nadziei, cuda się przecież zdarzają.
Jedynka już nie jest samotna
W między czasie zszywam jeszcze kwadraty, z których ma powstać kocyk dla drugiego wnusia
jeszcze mi parę zostało do pozszywania
Jakość zdjęć nie najlepsza bo robiona po nocy.

poniedziałek, 3 listopada 2014

SAL-owy kalendarz adwentowy

Postanowiłam przyłączyć się do zabawy z Madzią i Margolcią i wyszyć kalendarz,wybrałam kolor zielony , żeby nie były tego samego koloru, czy zdążę? nie wiem, nic nie szkodzi spróbować. Jedyneczka jest już gotowa do pokazu
Metaliczne gwiazdki jakoś mnie nie urzekły, słabo je widać, coś tam połyskuje tylko
To tyle na dziś, trzymajcie kciuki żebym nadążyła za dziewczynami

niedziela, 26 października 2014

Wszystkiego po troszku

Coraz gorzej ze mną, jakoś zapominam o blogu. Cały czas coś robię tylko nie mam kiedy zdjęć porobić. Znalazłam też parę karteczek poczynionych w poprzednim roku i dlatego jakoś mi się nie spieszy z tworzeniem nowych,bo bardziej skupiłam się na kocykach dla następnego wnusia, jedną do wózka już zrobiłam a obecnie pracuję nad większym kocykiem.Pokażę teraz to wszystko o czym pisałam.


Może i już je pokazywałam, nie pamiętam, skoro są nowych nie zamierzam robić
kilka zbliżeń pojedynczych
A teraz kocyk do wózeczka
malusi na życzenie mamusi
zbliżenie naszytego motywu z sową
jest mały, ale da się złożyć w kosteczkę
teraz mi tak wpadło na myśl, że mogłam jedną sowę zostawić otwartą u góry to służyłaby jako kieszonka
a tu mam pomysł na koc z kwadratów robionych na drutach, zastanawiam się tylko czy użyć wszystkich kolorów czy pozostać przy dwóch, no mam też inną opcję ale zobaczymy co wybiorę 
Na tym zakończę mój wpis, postaram się częściej coś pokazywać, odwiedzającym serdecznie dziękuję za komentarze, choć rzadko się pokazuję

poniedziałek, 8 września 2014

Kociątko skończone

tak sobie leżało w skrzyni i cierpliwie czekało aż raczę wieko podnieść, niewiele brakowało do końca więc go zmęczyłam , bo rączki już gotowe do Świątecznych xxx
i małe zbliżonko, teraz tylko trzeba mu wybrać miejsce stałego pobytu

niedziela, 22 czerwca 2014

Mała zakładka

Oj dawno mnie nie było bo ostatnio miałam małą przerwę w robótkowaniu, wczoraj zaczęłam wyszywać zakładkę do książki dla mojej sąsiadeczki w prezencie imieninowym a efekty moich wypocin pokażę
Wyszywałam na kanwie 18 i przyznam, że nie było łatwo bo dawno na tak małej nie dziergałam

niedziela, 2 marca 2014

Mały kociak

Kociaka dostałam pod choinkę, ale nie mogłam go zacząć, bo nie miałam igły dziewiarskiej a teraz mam i zaczęłam się bawić i przeplatać niteczki
tak się wkręciłam,że podgoniłam spory kawałek, oczywiście pod nadzorem Mruśki
nie spuszczała oczek z igły jak przewlekałam
no i na tę chwilę mam tyle zrobionego kociaka wesołego 
a całość będzie wyglądać tak

piątek, 21 lutego 2014

Zdążyłam i ja....

Wczoraj skończyłam i oprawiłam obrazek dla "Młodych"

niedziela, 16 lutego 2014

Wróżka zębuszka oprawiona

Za parę dni przyjeżdża mój wnusio i przygotowałam mu malusią przytulankę sówkę, która będzie spełniać jego marzenia

sobota, 1 lutego 2014

Przyszedł czas na porządki przydaśków

Długo zabierałam się do opróżnienia skrzyni z przydasiami , ale gdy nie mogłam odnależć kawałk kanwy w kolorze błękitu , to musiałam to zrobić....
w skrzyni zajmowało to wszystko zdecydowanie mniej miejsca
ta makatka jest wyszywana wełną i nie mam już takiej białej na ukończenie tła i tak sobie leży i czeka
a tak wygląda gromadzenie kolorków i wełny i kordonków, nie wiem kiedy to wyrobie, jak dobrze ,że mam dziewczynki:)
no i w końcu znalazłam błękitny kawałek kanwy, którego szukałam od tygodnia:)

wtorek, 21 stycznia 2014

Mój pierwszy Dzień Babci

Mój kochany Wnusio ma dopiero dziewięć i pół miesiąca a sprawił mi przemiłą niespodziankę, ponieważ mieszka bardzo daleko wysłał mi i dziadkowi Laurkę własnoręcznie podpisaną w formie odbitej rączki i swoje zdjęcie z bukietem kwiatuszków
skończyłam już stawiać xxx dla nowożeńców, jeszcze tylko podpisać i oprawić
                         

poniedziałek, 13 stycznia 2014

Żółwim krokiem ale do przodu

Wydawało by się, że tylko w ramkę i powiesić, ale okazało się że ramka za duża. Pomarudziłam ślubnemu i dla świętego spokoju oprawił i powiesił i tym sposobem jeden mały kroczek do przodu, Ojciec Święty zawisł na ścianie
pomału też przybywa moich rączek zaślubionych, najgorsze jest to, że się pomyliłam na drugim palcu i nie wiem jak z tego wybrnę


poniedziałek, 6 stycznia 2014

Kilka postanowień

Mam sporo prac pozaczynanych, ale na początek chciałabym pokończyć te mi z oczu nie schodzą ,na początek moja AFRYKA, która siedzi na ramce i błaga -uwolnij nas-
następny w kolejce jest Ojciec Święty, któremu trzeba ramkę dopasować
pilnie czeka tez Wrocław, muszę do czerwca koniecznie się z nim uporać
no i nie może być tak, że nie wpadnie coś do wyszycia, dziś zaczęłam wyszywać pamiątkę do Ślubu, mam nadzieję, że nawet jak młoda zajrzy na bloga to nie domyśli się o co chodzi, dlatego resztę pokażę jak skończę  a muszę się wyrobić do 22 lutego.
jak widać kolorowo to u mnie nie jest, wszystkie prace w odcieniach brązu a na tym nie koniec bo jeszcze jeden Wrocław mnie czeka. Bardzo dziękuję za miłe komentarze i za odwiedziny, przyznam, że to pomaga się zmobilizować i kończyć prace żeby je pokazać